Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!
s1 s2 s3

I Like

ODWIEDZIŁO NAS:

23600837
Dzisiaj:
428

Patron szkoły

  Bolesław Prus (Aleksander Głowacki)

   Urodził się 20 sierpnia 1847 r. w Hrubieszowie. Osierocony w dzieciństwie, był wychowywany przez babkę i ciotkę Domicelę Olszewską, a następnie przez brata Leona. Uczył się początkowo w Szkole Powiatowej w Lublinie. Od 1857 r. był uczniem piątej klasy Szkoły Powiatowej w Siedlcach, gdzie jego brat Leon wykładał historię i geografię. W latach 1862 - 1863 uczęszczał do szóstej klasy Gimnazjum Męskiego w Kielcach.

Młody  powstaniec  1863  roku 

    Na wieść o wybuchu powstania styczniowego szesnastoletni Aleksander postanowił wziąć udział w walkach i uciekł do oddziału powstańczego na Podlasiu. Dołączył do ppłk Karola Krysińskiego walczącego w okolicach Łukowa i Międzyrzeca Podlaskiego. Początkowo służył pod komendą Walentego Lewandowskiego, następnie pod dowództwem Bogdana Bończy - Błaszczyńskiego i Ludwika Żychlińskiego. Walczył w potyczkach pod Wohyniem, Dołhą, Gręzówką, Staninem i Sobolewem nieopodal Lubartowa. Odział, w którym walczył, poniósł klęskę w potyczce pod Białką. Rannego w kark Głowackiego Rosjanie zabrali z pola bitwy i jako jeńca odwieźli do szpitala w Siedlcach.

    Kontuzja ta nadwyrężyła wzrok Aleksandra i przez pewien czas istniała nawet obawa, że pozostanie u niego trwała ślepota. Szczęściem skończyło się tylko na nieuleczalnej krótkowzroczności. W liście do przyjaciela tak podsumował on swój udział w powstaniu „...Ja, dawny ja, pochowany jestem wraz z nadziejami moimi pod Białką, skąd drugi ja wyniósł: dwumiesięczne szaleństwo, zwątpienie w tego rodzaju zabawy i kalectwo ...”.

Edukacja  i  praca 

    Wrócił więc do domu rozgoryczony i zniechęcony. Karykatura Prusa Już w grudniu 1863 r. doszedł do wniosku, że tylko edukację ma przed sobą i do niej musi się silniej zabrać. Dlatego po uwolnieniu z więzienia podjął on naukę w klasie szóstej Lubelskiego Gimnazjum, które ukończył w 1866 r. Aleksander zapisał się następnie na Wydział Matematyczno - Fizyczny Szkoły Głównej w Warszawie. Studia przerwał w 1868 r., aby rozpocząć naukę w Instytucie Rolniczo - Leśnym w Puławach. Warunki materialne zmusiły go jednak do przerwania nauki i podjęcia pracy. Zarabiał jako korepetytor, guwerner a także jako robotnik. Powrócił on do nauki w 1869 r. zapisując się na Wydział Leśny Instytutu Gospodarstwa Wiejskiego i Leśnictwa w Puławach. Nie utrzymał się jednak na tej uczelni długo, ponieważ w roku następnym został z niej wyrzucony za zajście z inspektorem Pawłem  Omelianienko.

    Początki pracy pisarskiej Głowackiego wiązały się z dziennikarstwem. W latach 1882 - 83 redagował „Nowiny”, pisał i publikował humoreski w „Musze” i „Kolcach”. W 1874 r. rozpoczął  współpracę z „Kurierem Warszawskim”, gdzie ogłosił pierwszą część „Szkiców warszawskich”.  Na łamach prasy ukazały się także opowiadania i nowele Aleksandra: „Kłopoty babuni”, „Pałac i rudera”,  „Sieroca dola”, „Katarynka”, „Antek”, „Michałko”. W roku 1886 na łamach „Wędrowca” opublikował on „Placówkę” oraz „Cienie”, „Pan Wesołowski i jego kij”, a także „Studium o Farysie”. W latach 1887 - 89 Prus opublikował  w „Kurierze Codziennym” największe swe dzieło „Lalkę”. W 1894 r. ukazały się trzy tomy „Emancypantek”, a w 1897 r. „Faraon”.

    Bolesław Prus swoją działalność dziennikarską i literacką prowadził  od 1883 r. w Nałęczowie, gdzie wraz z żoną Oktawią Trembińską przebywał przez blisko trzydzieści lat. Mimo złego stanu zdrowia brał jednak udział w różnych akcjach filantropijnych i społecznych. Z biegiem czasu Aleksander podupadł na zdrowiu i musiał się poddać dwukrotnie ciężkim operacjom, po których do zdrowia dochodził bardzo powoli. Lekarze nie przewidywali jednak tak rychłego końca - zmarł 10 maja 1912 r. Pogrzeb Prusa odbył się w Warszawie 22 maja 1912 r. na Powązkach.

na podstawie literatury oprac. M. Wiącek

Dlaczego Prus?

     Ten starszy pan o siwiejących, kędzierzawych włosach i bródce, o krótkowzrocznych oczach przesłoniętych szkłami ciemnych okularów, zarabiał ciężką pracą kronikarza pism warszawskich na chleb powszedni. Nie chodził jak Sienkiewicz w glorii sławy. Naród nie ofiarował mu ani Oblędorka, ani Żarnowca. Mieszkał w skromnych mieszkaniach czynszowych kamienic. Życie naszego największego humorysty było trudne, pełne tragicznych spięć i zmagań ze sobą samym i ze społeczeństwem. Im większy dystans czasowy dzieli nas od dnia, gdy na cmentarzu powązkowskim złożono jego śmiertelne szczątki, tym więcej prawdy, wiedzy, głębokiej mądrości dostrzegają potomni w jego pisarskiej działalności. Bolesław Prus to nie tylko autor humoresek, nowel, wielkich powieści, ale także filozof, myśliciel, człowiek głęboko zadumany nad życiem i jego sensem.

fragm. z Biuletynu Jubileuszowego SP w Gołąbkach 1997 r.

 

Praca  i  kapitał,  wiedza  i  geniusz  działająca  zgodnie  w  kierunku powszechnego  dobra - oto  skrzydlate  rumaki,  które  ciężki  wóz  ludzkości unosi  ku  ideałom"